Nic bardziej nie kocha słońca
niż oczy bezsenne
i serce utulone własnym strachem -
bo dla nich pierwszy promień jest jak balsam dla rany,
a drugi jak przypomnienie o jej krwawieniu...
i serce utulone własnym strachem -
bo dla nich pierwszy promień jest jak balsam dla rany,
a drugi jak przypomnienie o jej krwawieniu...
Jeżeli sen zabiera nam połowę życia,
to bezsenność zamiast rekompensować "straty" -
pozostawia nam go tylko tyle,
by wystarczyło na utrzymanie się przy nim...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz