czwartek, 22 maja 2008

DESZCZ

I niech Cię ujrzą me oczy,
Boś Ty jest dla nich jak zorze
I tylko w Ciebie patrzeć chcą, o Boże!
św. Jan od Krzyża

Czy to maleńkie krople deszczu
delikatnie na szklanej harfie grają,

czy to Twoje łzy cicho dzwonią

o bezdenne oczy duszy...

Czy to białej mgły zasłona
świat zasłoniła przede mną,
czy to Twój płaszcz tajemnicy
ukrywa Cię przed wszystkimi...

Znów płaczesz, Panie...
Kto raz spojrzeć mógł w Twe oczy szaroniebieskie,
pełne smutku zarazem i piękna,
a od widoku tego nie umarł –

ten umiera co dzień z tęsknoty za Nimi...

2 komentarze:

Grzegorz Raźny pisze...

Piękne. Brak mi słów!!!

Henki pisze...

Dziękuję :) Ten brak słów mówi więcej niż najpiękniejsze epitety.