piątek, 28 marca 2008

Tylko "prawda was wyzwoli"... (J 8,32)


Czy prawda rzeczywiście wyzwala? Czy zawsze i czy każda prawda? Jak w takim razie traktować słowa Jezusa po uzdrowieniu dwóch niewidomych: "Uważajcie, niech się nikt o tym nie dowie!" (Mt 9,30) Jak traktować tajemnice?


Nie jestem za tym, by wyciągać z Pisma Świętego pojedynczych cytatów. SŁOWO Boże jest jedno, choć składa się z wielu SŁÓW. Jest jak obraz, którego nie można prawidłowo zinterpretować oglądając tylko jego fragment. Owszem, można się zatrzymać i zgłębiać "cząstkę", ale należy zachować przy tym odniesienie do "całości".

Wracając do tematu, "Cóż to jest prawda?" Czy prawda jest wyzwoleniem? Nie, nie każda prawda wyzwala i nie zawsze wyzwala. Nie zawsze, ponieważ potrzebuje swojego, właściwego czasu aby mogła zajaśnieć w pełnym blasku. Wielokrotnie na ów czas trzeba czekać, długo czekać i trzeba go rozpoznać, gdy nadejdzie. Prawda wyjawiona za wcześnie lub za późno zamiast świecić - roztacza wokół siebie ciemność. Zamiast wyzwalać - niszczy.

Czy wobec tego Chrystus pomylił się mówiąc: "prawda was wyzwoli"? Nie. Dlatego, że "wyzwolenie" oznacza "otrzymanie wolności". O "wolności" decyduje "możliwość dokonania wyboru", czyli "posiadanie wolnej woli". Poznanie "prawdy" to "otrzymanie za nią odpowiedzialności". "Być odpowiedzialnym" za "prawdę" oznacza "podejmowanie decyzji o jej wyjawieniu". Oznacza "wolność".

wyzwolenie --> wolność --> wolna wola --> odpowiedzialność --> wybór --> wolność --> wyzwolenie

Wraz z Prawdą otrzymujemy Wolność, ponieważ Prawda jest miarą Wolności.
Jeżeli dobrze skorzystamy z Wolności, Prawda przyniesie nam Wyzwolenie.
I to byłoby na tyle, przynajmniej na tym etapie... :)

Brak komentarzy: